Trinxat de la Cerdanya – przepis na przysmak z Andory

Powracamy do naszego cyklu kuchni narodów. Po Afganistanie i Albanii miała być Algieria, jednak nie miałem dostępu do semoliny, a ze zwykłej mąki placuszki nie wyszły takie, jak powinny. Powrócimy do tego kraju wkrótce. Dziś na patelni ląduje trinxat de la Cerdanya, czyli danie popularne w Andorze, a także Katalonii. Nakładamy więc fartuchy i wsiadamy w pociąg do Andorra La Vella!

Kuchnia Andory

Kamienny dom na tle gór - Andora

Z racji swojej maleńkiej wielkości (468 km kw. oraz 85 tys. ludzi), trudno mówić o endemicznej andorskiej kuchni pozbawionej wpływów wielkich sąsiadów – Hiszpanii i Francji, a zwłaszcza Katalonii. Przecież z tą krainą Andora dzieli nawet język. Nie bez znaczenia jest także krajobraz tego jednego z najmniejszych krajów Europy, w którym dominują góry i niezbyt żyzne gleby.

Pomimo tego, tubylcy nauczyli się uprawiać w tych niekorzystnych warunkach zboża i ziemniaki, których nie brakuje w lokalnej kuchni. W górskich rejonach także świetnie rośnie kapusta, zwłaszcza, kiedy przymrozi ją nieco ostre pirenejskie powietrze zimą. Nie może dziwić, że właśnie te dwa składniki dominują w narodowym daniu zwanym trinxat.

Oprócz kapusty i ziemniaków, w Andorze doskonale ma się bydło. Jego miejscowa odmiana, będąca krzyżówką krów ras Bruna z bykami Charolain, Limousin i Gascon, dorobiła się nawet unijnego certyfikatu PGI. Według jego wymogów, zwierzęta mogą być wypasane wyłącznie na ściśle zawężonym terytorium maleńkiej Andory. Bydło trafia do rzeźni po minimum ośmiu miesiącach, musi być hodowane w bezstresowym środowisku oraz transportowane na maksymalny dystans 25 kilometrów. Dzięki temu mięso andorskich krów jest jędrne i soczyste.

Trinxat de la Cerdanya – składniki

Nie o krowach i wołowinie jednak dziś będzie. Nazwa Trinxat pochodzi od katalońskiego słowa trinxar, które oznacza ciąć, siekać, mielić. Drugi człon z kolei to odniesienie do nazwy miejscowości w Katalonii, z której owo danie pochodzi i do Andory przyszło.

Aby przyrządzić trinxat, możemy posiłkować się składnikami szeroko dostępnymi w polskich sklepach i dyskontach. Do tego przepisu potrzebować będziemy następujących surowców:

  • 1 kg ziemniaków
  • 500 gramów kapusty
  • 150 gramów boczku
  • 2 ząbki czosnku
  • natka pietruszki
  • oliwa lub olej do smażenia
  • sól
  • pieprz

Jako że ziemniaki i kapusta różnią się wielkością i wagą, nie podaję tu liczbowych wartości typu „pół główki” albo „cztery ziemniaki”. Zasadą jest zachowanie w przepisie na trinxat proporcji 2:1 – dwa razy więcej ziemniaków niż kapusty wagowo.

Przepis na trinxat – krok po kroku

Patelnia z daniem trinxat de la Cerdanya - kuchnia Andory - przepis poniżej
  1. Pokrój ziemniaki w kostkę, połowę boczku w plastry, a połowę w kostkę
  2. Kapustę i czosnek drobno posiekaj
  3. W osolonej wodzie gotuj ziemniaki mniej więcej przez 10-15 minut
  4. Następnie dodaj do ziemniaków kapustę i gotuj przez kolejne 10 minut do miękkości
  5. W międzyczasie na zimnej patelni połóż plastry boczku i wytop z nich tłuszcz, a następnie usmaż na chrupko.
  6. Ułóż chrupiący boczek na ręczniku papierowym, a następnie plastry przełam na pół
  7. Do boczkowego tłuszczu dolej w miarę potrzeby oliwę lub olej i podsmaż posiekany czosnek wraz z boczkiem w kostce
  8. Odcedź kapustę i ziemniaki, dodaj do nich mieszankę czosnku z boczkiem
  9. Sprawdź i skoryguj słoność, dodaj pieprz, a następnie za pomocą tłuczka do ziemniaków pognieć całość na jednolitą masę
  10. Dla dodatkowego efektu wow wyłóż całość na pozostały gorący tłuszcz i przysmaż z obu stron – nie każdy to robi, ale zaufaj, ze dodaje to mnóstwa smaku!
  11. Podawaj trinxat na gorącej patelni lub przełóż na talerz, a następnie posyp natką pietruszki i powtykaj w danie chrupiące plastry boczku

Podsumowanie

Przepis na trinxat jest niezwykle prosty, a uzyskana potrawa zachwyca intensywnym smakiem i aromatem. Uważam, że to jedna z lepszych propozycji na późną zimę i wczesną wiosnę, a także na każdy dzień, w którym macie ochotę na treściwe, tłuste danie. Andora być może nie jest najbardziej znanym źródłem kuchennym inspiracji, lecz mam nadzieję, że ta potrawa przypadnie wam do gustu i przekażecie dalej dobrą nowinę o pysznościach narodzonych w pirenejskim krajobrazie.