Sam tytuł tego wpisu pewnie przysporzy mi wielu wrogów, bo jak to tak birgicką elitę stawiać w jednym zdaniu z pospolitymi piwoszami? Gdzież mozolnie przystrzyżoną przez barbera brodę, tunele i tatuaże utożsamiać z ochlapaną Harnasiem i tłuszczem z mielonego żonobijką?! Zobaczmy wspólnie, jaki prezent dla piwosza może być różnorodny.
Zaskakujące jednak jest to, że wiele z niżej wymienionych pomysłów trafią do obu wymienionych grup., Może wcale się tak od siebie nie różnimy?
Subskrypcja w sklepie z piwem
OK, tego prezentu raczej pospolity Janusz nie doceni, aczkolwiek piwosz, który poznał trochę kraftu – owszem. Zamiast samemu starannie wybierać sztosy dostępne w wielu internetowych sklepach z piwem, możemy zdać się na ekspertów i co miesiąc otrzymywać paczkę-niespodziankę z wyselekcjonowanymi pozycjami z Polski i ze świata. Dobre piwo na prezent – co może pójść nie tak? W Polsce obecnie funkcjonują dwa serwisy pozwalające na subskrypcję piwną:
KraftKlub oferuje dwa rodzaje subskrypcji w ramach usługi Strefa Klubowicza: sześć lub dwanaście piw, w cenie 95 i 169 złotych. W obu przypadkach dostajemy gwarancję jednej lub dwóch pozycji zagranicznych oraz specjalnych (sztosów).
eBrowarium z kolei jako prezent dla piwosza proponuje SztosBox w cenie 149,99 zł za miesiąc za 12 piw. Kuratelę nad projektem objął Tomasz Kopyra, który również recenzuje wspomniane zestawy na swoim kanale.
Zestaw prezentowy
Beer box, zwany też zestawem prezentowym, to przygotowana przez sklep oferta pozwalająca na zdobycie piw nieco taniej niż w przypadku kupowania ich pojedynczo. To doskonała okazja, aby zdobyć piwo na prezent w okazyjnej cenie.
Różne sklepy oferują rozmaite zestawy – np. przekrojowy przegląd jednego browaru, stylu lub też piwne niespodzianki. Wybierając zestaw piw na prezent dla piwosza możemy więc zdać się albo na gust sklepu, albo samemu zdecydować, co obdarowanemu sprawi największą radość.
Poza wymienionymi w poprzednim punkcie sklepami, usługę taką realizuje większość serwisów pozwalających na zakupy piw kraftowych online, jak np. Piwne Mosty w Polsce oraz Beer Republic za granicą.
W przypadku tego drugiego sklepu, nie ma problemu z wysyłką do Polski. Wybierając jednak opcję Surprise Box przygotujcie się na piwa z bardzo krótkim terminem ważności. Taki zestaw piwosza powinien być spożyty w miarę szybko.
Termiczna torba na piwo
Lato to okres, w którym szczególnie zależy nam na tym, aby nasze ukochane piwo zachowywało jak najdłużej niską temperaturę w plenerze. Z myślą o tym powstały torby termiczne, izolujące nasz trunek od działania słońca i ciepła.
Taka torba to doskonały pomysł na prezent dla piwosza lubiącego wypady nad rzekę, jezioro lub w góry. Jako że coraz popularniejsze są piwa bezalkoholowe oraz niskoalkoholowe, z powodzeniem można także pomyśleć o lubiącym piwo rowerzyście.
Torby, o których mowa, występują w formie materiałowej (np. taka za 54 PLN) lub bardziej solidnej – jako przenośna lodówka na piwo. Np. OBI oferuje takową za jedyne 67 PLN, ale są też wersje za kilkaset złotych.
Growler
Kultura brania piwa lanego z pubu do domu jeszcze się w Polsce nie rozwinęła, ale w USA jest nieodłącznym elementem piwnej rewolucji. Z tego też powodu to właśnie za oceanem znajdziemy multum sklepów oferujących piękne, spersonalizowane growlery, a u nas musimy zadowolić się zwykłymi, generycznymi butelkami lub termosami. Przy odrobinie kreatywności i wyobraźni możemy jednak sami ozdobić swój ulubiony growler.
Growler to pojemnik na piwo, zwykle o pojemności około dwóch litrów, wykonany ze szkła lub metalu, do którego nalewamy piwo w pubie celem wypicia w domu. Jest to doskonała okazja na spróbowanie piw niedostępnych w butelkach lub puszkach w domowym zaciszu.
Najprostszy growler można kupić już za niecałe 50 złotych, a takie bardziej fachowe za około 370.
Książka o piwie
Jako że minęła już dekada, od kiedy piwo kraftowe zagościło na polskich stołach, doczekaliśmy się kilku ciekawych pozycji na temat piwa autorstwa rodzimych autorów.
Zainteresowanie książkami o piwie najwyraźniej jest duże, gdyż z trudem znalazłem miejsce, gdzie jeszcze (poza drugim obiegiem), nasze polskie kraftowe rodzynki można spotkać.
W Bromarkecie wciąż możecie kupić książkę Jurka Gibadły Wybierz sobie piwo – i to z autografem! To przewodnik po stylach piwa, z którego dowiecie się, czym jest lager, IPA, stout czy piwo pszeniczne. Jeśli jednak interesują was pozycje Tomasza Kopyry Piwo. Wszystko co musisz wiedzieć, żeby nie wyjść na głupka czy Adriana Banachowicza Domowe Piwo. Podręcznik początkującego piwowara, musicie odwiedzić Allegro lub grupy piwne na Facebooku.
Z pozycji zagranicznych oczywiście polecam klasyk Michaela Jacksona Beer companion, a dla miłośników gotowania znakomitą książkę, która wzbogaci Wasz food pairing – The Beer Kitchen Melissy Cole.
Zestaw do warzenia piwa
Wśród prezentów dla piwoszy nie mogło zabraknąć rzeczy, która ucieszy osobę, która chciałaby zacząć przygodę z domową produkcją piwa.
Pełny zestaw do warzenia piwa Zaciermistrz Pro, składający się z pojemnika filtracyjnego z kranikiem, termometru, cukromierza, łyżki piwowarskiej, jodowego wskaźnika skrobi, kapslownicy ręcznej, środka do dezynfekcji, miarki do cukru, rurki igielitowej, filtratora z oplotu oraz podstawowego zestawu surowców i instrukcji obsługi, to idealny prezent dla piwowara, który zaczyna swoją przygodę z tą pasją lub takiego, który chce przejść na wyższy poziom – z warzenia z brewkitu lub ekstraktów na warzenie z zacieraniem.
Ja swoją przygodę z piwowarstwem domowym zaczynałem właśnie od tego zestawu. Oprócz tego potrzebować będziemy jedynie dużego garnka, który każdy powinien mieć w domu, a także opcjonalnie chłodnicy zanurzeniowej.
Pomysł na prezent dla piwowara z większym doświadczeniem również nie powinien stanowić problemu, gdyż wybór zaawansowanych akcesoriów jest wręcz nieskończony, a całkiem niezłe spektrum można znaleźć u przyjaciół z Państwa Środka.
Szkło degustacyjne
Każdy styl piwa wymaga innego kształtu szkła, aby w pełni poznać jego zaawansowaną paletę smaków, więc naturalnym jest, iż odpowiednio dopasowane szkło to doskonały prezent dla smakoszy piwa.
Po wielu latach praktyki, ostatecznie większość z nas ma zapewne jedno szkło, z którego pije częściej niż z innych, a reszta kurzy się w szafce, ale jednak testy sensoryczne pokazują, że kształt szkła naprawdę ma znaczenie.
Przeróżne szklanki, kufle i pokale znajdziecie w wielu sklepach internetowych (np. Piwne Mosty lub Sanderson) oraz na serwisach aukcyjnych.
Jeśli nie kształt, a osobisty sznyt, ma dla Was większe znaczenie – możecie wybrać pokal z personalizowanym grawerem – który z pewnością będzie się jawił jako oryginalny prezent dla piwosza.
Ciekawy otwieracz lub inne gadżety
Magnetyczny, w sygnecie, w pasku – personalizowany lub nie – wachlarz możliwości jest nieograniczony jeśli chodzi o ciekawe otwieracze. Jako prezent dla kolekcjonera ciekawą opcją będzie na pewno taki otwieracz, który nie niszczy kapsli.
Za magnetyczny otwieracz zapłacimy 69 PLN na Amazonie, a parciany pasek marki Stevens z wbudowanym otwieraczem dostaniemy za połowę tej ceny. Niesamowicie oryginalny prezent dla piwosza to z pewnością sygnet z czaszką, którym z łatwością otwiera się butelki. Cena? Zaledwie 49 PLN.
Niezliczone możliwości daje oczywiście AliExpress, na którym kupiłem kiedyś otwieracz w kształcie… Luisa Suareza, który otwiera piwo zębami. Oczywiście gadżet ten nawiązywał do słynnej sytuacji z meczu Urugwaj – Włochy podczas Mistrzostw Świata 2014, kiedy to Suarez ugryzł Giorgio Chielliniego.
Gadżety do piwa czy też ogólnie gadżety dla piwosza to sektor rynku, który rozwija się w niesamowitym tempie. Popularne serwisy aukcyjne jak Allegro czy AliExpress wprost ociekają tego typu pomysłami na prezent.
Ważne jednak, by wybrać coś ciekawego – może nawet gustownego – a nie totalny paździerz jak np. czołg z piwa. Poziom januszerki przekracza tu z pewnością dopuszczalny limit.
Kosmetyki piwne oraz piwne spa
Mydło, peeling, szampon, balsam do ust, mleczko do ciała czy krem do twarzy – to wszystko dziś można kupić z dodatkiem piwa lub składników używanych do jego produkcji. Wynika to ze zbawiennych właściwości chmielu oraz drożdży.
Szampon z dodatkiem piwa wzmacnia włosy i nadaje im piękny połysk. Mydła i mleczka poprawiają kondycję skóry. Piwne kąpiele z kolei mają tradycję sięgającą starożytnych Chin i Egiptu. Dawniej wierzono, iż kąpiel w piwie działa prozdrowotnie i regeneracyjnie na całe ciało, a także ma własności relaksujące nasz organizm.
W Czechach (np. w Karlovych Varach), a także w Polsce, istnieją piwne spa, do których bilet to z pewnością oryginalny prezent dla piwosza, a także każdej osoby dbającej o zdrowie i urodę.
Cena zestawu kosmetyków to 219,90 PLN, a kąpiel w piwnej bani to koszt rzędu 70 EUR za osobę.
Bierbrand – destylat z piwa
Destylat z piwa to stosunkowo najnowszy produkt na naszym rynku. Wraz z rozwojem sceny młodych destylarni i raczkującej wciąż rewolucji obejmującej alkohole wysokoprocentowe, wytwórcy nawiązali współpracę z browarami rzemieślniczymi, czego efektem są piwne destylaty.
Bierbrand to okowita – a więc wódka o zawartości nieco ponad 40% – powstała w wyniku destylacji piwa. W przeciwieństwie do zwykłej wódki, dobrze zrobiony bierbrand zawiera w sobie całą gamę smaków i posmaków pochodzących z piwa źródłowego – podobnie jak okowita destylowana z zacieru zbożowego bądź ziemniaczanego, która powinna posiadać charakter surowca bazowego.
W Polsce bierbrandy robi np. Podole Wielkie, Podkarpacka Destylarnia Okowity czy Browar Tenczynek. Dostępne produkty bazowane są na piwach np. browarów Nook, AleBrowar, Czarna Owca, Minister, Dwie Wieże, czy wspominany Tenczynek, w którym działa Janusz Palikot.
Cena za dobry bierbrand waha się w okolicach 200 złotych. Jest to jednak znośny wydatek na prezent dla konesera piwa, biorąc pod uwagę rzadkość i smak trunku.
A jaki prezent ucieszyłby najbardziej Ciebie?
Nie tylko miłośnik dobrej kuchni, ale też kucharz-amator, który samodzielnie przygotowuje i testuje różne przepisy z całego świata. Podróżnik i degustator pysznego jedzenia w różnych krajach i kulturach. Sensoryk piwny. Właścicielem kraftowego browaru kontraktowego, który tworzy odjechane piwne eksperymenty. Jako były piwowar domowy, ma duże doświadczenie w warzeniu i zna się na technikach i stylach piwa. Lubi eksperymentować z nowymi smakami i połączeniami, zarówno w kuchni, jak i w szkle. Jego motto to: “Albo grubo, albo wcale”.